Zapraszamy na stronę gdzie można wysłuchać poniższego tekstu jako nagrania (podkastu).
Zawiera ona także nagrania w których przedstawiamy pozostałe cechy temperamentu:
https://www.malzenstwoniemaldoskonale.pl/podkasty/

Siedzę sobie kiedyś przy komputerze i nagle przeżyłem olśnienie: chyba nie jest dobrze między nami. Idę do kuchni,  Marta siedziała przy stole, i pytam czy pogadamy. Wtedy przypomniałem sobie, że tak szybko się oderwałem od kompa, że nie nagrałem wszystkiego, co wpisałem do tej pory. Szybko pobiegłem do pokoju, żeby nagrać. Wracam do kuchni i czekam. Marta siedzi w milczeniu. Powiedziałem wtedy, że pójdę do komputera włączyć, żeby coś się  ściągało z internetu – tak żeby komputer się nie nudził. Wracam, Marta dalej milczy. Pomyślałem, że w takim rytmie to będziemy gadać do rana. Żeby nie tracić czasu znowu poszedłem do komputera uruchomić kolejne nagrywanie. Jak wróciłem to już nie trzeba było pytać Marty tylko zaczęła się kłótnia.

Marta

Moja wersja jest podobna w faktach, ale totalnie odmienna w myślach.

Siedzę sobie w kuchni i jem kolację. Było mi smutno. W ciągu dnia mieliśmy sprzeczkę, która ciążyła na naszej relacji i miałam nadzieję, że wieczorem porozmawiamy. Ale gdy zobaczyłam, że zasiadłeś do komputera moja nadzieja na spotkanie zgasła. I gdy tak siedziałam zamyślona przyszedłeś i zapytałeś czy porozmawiamy. Ogromnie mnie to zaskoczyło, byłam przekonana, że nie nastąpi ten moment. Ucieszyło mnie to i już miałam odpowiedzieć, że chętnie – gdy Ty wyszedłeś z kuchni.

Nie wiedziałam jak to rozumieć, zastygłam w jakimś zawieszeniu. Odebrałam Twoje zachowanie jako wyraz lekceważenia – zapraszasz mnie do rozmowy i niemal w tym samym momencie wychodzisz?! Przyszedłeś drugi raz, zatrzymałeś się przez chwilę i znowu wyszedłeś. Kiedy przyszedłeś trzeci raz i powiedziałeś “Widzę, że jesteś zła” – byłam wulkanem złości. I zaczęła się kłótnia

Dominik

Jak to przecież zatrzymałem się, dla mnie to była wieczność czekanie na Twoją odpowiedź.

Niedługo po tej sytuacji poznaliśmy czym jest temperament i jaki wpływ ma nasze życie a szczególnie na to jak funkcjonujemy w relacjach

Temperament to zespół wrodzonych cech osobowości, który charakteryzuje dynamikę emocjonalną człowieka – sposób zewnętrznego wyrażania uczuć i zachowania się, wrażliwość na różne bodźce zewnętrzne, impulsywność itd.Te cechy mają podłoże genetyczne, zależą od systemu nerwowego i są uwarunkowane procesami biochemicznymi. pierwotne cechy osobowości dominują zazwyczaj przez całe życie człowieka i mają wpływ na jego zachowanie i działanie chociaż mogą polegać pewnym modyfikacjom. W pewnym zakresie możemy nad nimi zapanować i nawet jest bardzo korzystne gdy tak się stanie.

Wśród cech temperamentu jest cecha o nazwie oddźwiękowość, to inaczej szybkość reagowania na bodźce. Zależy od tego jak długo system nerwowy odpowiada na bodziec.

I właśnie ta oddźwiękowość dała się nam we znaki w naszej kłótni w kuchni.

Bo Ty jesteś osobą działającą szybko, mówiąca i myślącą szybko, a brak tak samo szybkiej reakcji z mojej strony odbierasz jako brak reakcji

Ja potrzebuję więcej czasu, potrzebuję się zastanowić, umiejscowić swoją odpowiedź w kontekście naszego aktualnego życia.

Osoby tzw. szybkie – nazywanie prymalnymi  mają łatwość poradzenia sobie od razu w trudnej sytuacji, pośpieszeniem z pomocą, błyskotliwą odpowiedzią na podchwytliwe pytanie. Śmiejemy się czasem z Dominkiem, że zgłaszają się do odpowiedzi nawet jeśli nie znają odpowiedzi na pytanie. Prymalni lubią nowości, nowe przedmioty, lubią jeździć na urlop w nowe miejsca, zawierać nowe znajomości. Natomiast dla osób sekundalnych w życiu psychicznym ważne są wspomnienia oraz przygotowanie do tego co ma nastąpić. osoby takie  przywiązują się do miejsc, przedmiotów, na przykład do ubrań, do ustawienia mebli w mieszkaniu, lubi wyjeżdżać w te same miejsca na urlop, potrzebuje dłuższego czasu na zastanowienie przy odpowiedzi na pytania.

Korzyści – wierność, kumulowanie wrażeń i doświadczeń, głębsze reakcje, bogactwo osobowości

Zagrożenie – trudność w zapominaniu uraz, pomimo decyzji o przebaczeniu, podjętej rozumem i wolą. Człowiek sekundalny ma naturalną skłonność do wracania myślami do doznanej przykrości. Czyli przechowuje wrażenia i odreagowuje po dłuższym czasie

Natomiast prymalni – wrażeń nie przechowują. Dzięki temu przejawiają stosunkową łatwości do przebaczenia.

Marta przychodzi wieczorem i mówi: pogódźmy się. A nie pamiętam, że była jakaś kłótnia. Jeśli to Marta mi zrobiła przykrość, mniejszy problem.  Natomiast jeśli to ja zrobiłem coś trudnego, to było mi głupio, że nie pamiętam. To także jest wynik tego, że jestem prymalny – nie przechowuję tych wszystkich bodźców.

Temperamenty to predyspozycje z których wynikają korzyści i zagrożenia, a więc i wyzwania

Temperamenty nie podlegają ocenie, nie są dobre ani złe. Jeżeli np. ktoś reaguje szybciej lub wolniej niż przeciętnie, nie jest przez to lepszy ani gorszy od innych, chociaż w odczuciu społecznym ludzi szybkich, aktywnych i stanowczych uważa się za lepszych od innych. Dlatego zwróćmy uwagę na to, żeby myśleć o sobie jaki jestem naprawdę, a nie jaki chciałbym być. Bo w tym jaka naprawdę jestem tkwi ogromna wartość.

Świadomie możemy im podołać

Gdy wiem, jakie mam naturalne predyspozycje, jestem w stanie zauważać, że to co dzieje się między nami jest wypadkową nas, naszych cech. Zaczynam widzieć siebie jaka naprawdę jestem, a nie jak mi się wydaje, że jestem

żeby potem potrafić do tego wrócić. pamiętam jak kiedyś jechaliśmy samochodem i mieliśmy dobrą rozmowę.wiedziałem, że będzie mi łatwo ją zapomnieć  poprosiłem Martę, żeby mi zapisała kilka myśli. Potem miałem ściągę i mogłem sobie przypomnieć to o czym rozmawialiśmy. Byłem też jej wdzięczny, że nie złości się na mnie, że nie pamiętam. Tylko była mi wdzięczny, że starałem się zrobić coś, żeby móc do tego wrócić jak będziemy w domu, czy na drugi dzień i próbować zrozumieć i zapamiętać jako bardzo moja żona jest inna ode mnie.

Nauczyłem się, że powinienem zapytać, czy Ty mnie słyszysz?

czy Ty chcesz ze mną pogadać?

Ż jak zadaję pytanie to trzeba trochę dłużej poczekać na odpowiedź

to że się nie odzywasz nie znaczy, że nie chcesz ze mną porozmawiać – tylko potrzebujesz więcej czasu, żeby ułożyć sobie odpowiedz w głowie.

Temperamenty nie podlegają ocenie, nie są dobre ani złe. Jeżeli na przykład ktoś reaguje szybciej lub wolniej niż przeciętnie, nie jest przez to lepszy ani gorszy od innych, chociaż w odczuciu społecznym ludzi szybkich, aktywnych i stanowczych uważa się za lepszych od innych. Dlatego zwróćmy uwagę na o, żeby myśleć o sobie jaki jestem naprawdę, a nie jaki chciałbym być. Bo w tym jaka naprawdę jestem tkwi ogromna wartość.